gru 11 2004

Łyżwy - :)


Komentarze: 5

Wczoraj pierwszy raz w tym roku pojechałam z ekipą z mokotowa i moimi downami z ochoty na łyżwy :)

Było nawet fajnie, tylko musiałam cały czas jeździć z kimś za rączkę bo miałam tępe łyżwy :/ :).

Nie chcieli wpuścić Justyny, Elizy, Białego i jakiejś panny co nie pamietam jak sie nazywa :P

A oni mieli 0,5 litra :/ ja i tak nie pije wiec mi to wisi hehe :)

Czekali na nas półtorej godziny przed stegnami. Potem sie zabraliśmy na mokotów, a oni se poszlo :

<lol2> hamskie troche, ale dobra .. naszczęście Sylwia nas nie zostawiła :*

Nie wiem co mam pisać...tak szczerze to nie wiem po co wogóle piszę tą notke

Nie mam nastroju :(

Bu$kA :* :(

pridemorgue : :
pumeczka
12 grudnia 2004, 15:15
troche hójowa akcja ale fajnie że byłaś na łyżzwach mi by sie nie chciało. NIE MART SIĘ tak bo to nie jest powód będziesz miała jeszcze wiele innnych okazji... możze razem pójdziemy kiedyś na melanż..:) a tak przy okazji mogłas sobie naostrzyc łyżwy olka masz skleroze żze nie wiesz jak sie nazywają osoby z którymi przebywasz??!! :P jak ty to mówisz to Bóźka :P :)
11 grudnia 2004, 13:18
no tak...a teraz to jush sie wszystko na kurwa krzywy ryj zjebalo...
Sy(L)wia
11 grudnia 2004, 11:12
A ta dziewczyna to się Aśka(ksywa Cicha) nazywa
Sy(L)wia
11 grudnia 2004, 11:09
Nastroju nie miałam wczoraj dzisiaj już jest lepiej... Wczoraj mnie troche wkurwili i zajrzyj na bloga do mnie zobacz jakiego komenta mi napisał, wyszło na to że to wszytko moja wina ;/ heh szkoda gadac ;/
Sy(L)wia
11 grudnia 2004, 11:09
zabrakło \" jakiego komenta mi napisał Kapik\'

Dodaj komentarz