pogodzone :) cz.1
Komentarze: 9
Tamta notka jest już nie aktualna :) Wczoraj wieczorkiem pogodziłam się z Sy(L)wia, bo nierealne było by
jak byśmy się cały czas do siebie nie odzywały codziennie sie widząc :P
Bo jak by nie patrzyć mamy spólnych znajomych :)
Więc wszystko jest ok :)
Wczoraj przyjechała z Białym na ochote i graliśmy w kosza, całe 5 minut :D:D
Ochota wygrała 2:0 :), a Sandra i Biały zaliczyli gleby... coś ich jednak łączy :)
ide na złamana dokoncze notke jakl wroce Bu$kA :*
Dodaj komentarz