Stwierdzam wszem i w obec, że gazety typu Bravo Girl itd. są żałosne, a Brawo Girl przekracza wszelkie granice :-/!!Opisy poderwanie chłopaka dotyczą tylko jednego stereotypu : Głłupi zadufany w sobie laluś, który wie że podoba sie dziewczynom, a udaje niedostepnęgo pedała!! A może by napisali, jak poderwać skate czy blokersa! nie nie napisaliby, bo to przeciez osoby, ktore nie zaslugują na naszą uwagę! A ja właśnie w takim towarzystwie się obracam... I przez to mam przypały, bo przecież "dziecko" w moim wieku nie powinno się zadawać z "dorosłymi facetami" :/ To, ze maja skończone 18 lat, to wcale nie znaczy, ze są dorośli!! Nie nawidze tego życia mam ochote juz ze sobą skończyć!! Właśnie sie po raz kolejny dzisiaj poryczałam :/
Jakieś 20 minut później :
Przed chwilą zadzwoniła do mnie Aga "Siusiak" ;), pogadałam sobie z nią , troche szkoda, ze to sie tak wszystko dziwnie szybko skończyło ;( No, ale trudno czasu się nie cofnie. Ostatnio coraz częściej zastanawiam się co w swoim życiu spierdoliłam. I wychodzi, ze moje całe życie to jest jedna wielka pomyłka!! Non stop przypały, a ostatnio to wogóle juz prawie codziennie.... Psy spisuja codziennie, a ostatnio to byl ostry przypal :/ fiskanie itd...znalezli fifke, wkoncu M sie przyznal, ze to jego, bo mu sie szkoda Mady zrobilo caly sie biedaczek blady zrobil :( przypal po maxie :-/ Chocicaz w niektorych momentach to myslalam ze im smiechem w twarz wybuchne za glupote <lol2> Starzy to juz non stop morde piluja, ze mam cos z psychika, skoro pale, sie tne itd. Bo oni sa w porzodku i tylko ja jestem winna ;( Juz kończąc temat... zaczne nowy o tym, że mam niefarta w milosci ;( Znalazłam w tym szmatławcu Bravo girl, wierszyk, który mi sie cholernie spodobał i jak go czytalam to mialam wrazenie jak by ktos go o mnei napisał... Zaraz go tu przepiszem :P
Zamykam w sercu ból,
Ukrywam wciąż tęsknote,
i tak wiem, że nie będziesz mój,
Nie chce myśleć o tym!
Kocham Cię i nienawidze
Jedno silniejsze od drugiego
gubię się w tym nieznanym świecie
i nie moge wydostać się z niego.
Bardzo fajnie... Siedze przed komuterem i wpierdlam chipsy kukurydziane, juz mi sie zbiera na bełta, ale dalej ostro bede je jeść ;] chyba umre z nudów za chwile, mnie nie mozna trzymac w domu bo sobie zrobie krzywde....
Juz kończe to zanudzanie, to jest chyba najdluższa notka w moim życiu... Wiem, ze wiele z was nie doczyta jej do końca, ale trudno ja musiałam wreszcie to z siebie wyżucić i napisać wszystko pokoleji...
Bu$kA :*