Archiwum grudzień 2004, strona 1


gru 18 2004 Paker na Mokotowie
Komentarze: 8

Dzisiaj pojechałam z Kicią i Pumą na Mokotów do Sy(L)wi :)

Spoznilam się :P z godzinkę.

Polazlysmy po Białego. Tylko, ze down Sylwia nie wiedziała gdzie on mieszka. Naszczęście potem dostała olśnienia

i powiedziala, ze wie ktory blok, i ze mamy szukać okien z szalikami Legii.. no to ja szukalam :P

Znalazlam je!! i potem jakiegos kolesia sie zapytala Sylwia pod ile Biały mieszka. Ta no i huj dowiedzialysmy sie...

tylko, że nikt domofonu nie odbieral. To ja powiedzialam, ze mam ulotki i żeby nie wpuscili. Wlazlysmy po niego i

potem na dwor po kogos tam. Jakis najebany facet cos do mnie napierdlalal, bo udawalm Jebaka Lesnego...:

no, ale dobra... potem sie zrobilo jakos duzo ludzi. Wpierdlali komus wycieraczke za kraty okien

Potem Bialy rozjebal lopatę i lazil z "kolkiem" w kieszeni spodni. Ale dobra. Potem pogadalismy..

polazlysmy do Malej sie na lyzwy ustawic. No :) i jedziem jutro pod palac

pierdole to pisanie bo jeszcze musze napisac Sy(L)wi notke

Bu$ka :*

pridemorgue : :
gru 15 2004 Wracam...
Komentarze: 8

Wracam do pisania tego bloga, nie moge bez niego zyc :P

nie no bez przesady...

sadze, ze troche sie zmienilam :) moze tych zmian nie widac, ale ja je czuje :)

i to jest dla mnie najwazniejsze :P

nie widzialam tego, ale sa osoby ktorym moge zaufac... moze, inaczej

wiem ze moge, ale musze sie na to zdobyc :P bo ja mam jakis opor do mowienia o swoim zyciu

nie wiem dlaczego :)

tyle z mojego powrotu... :]

P.S : TAJEMNICZA kim jestes??!! napisz mi w ksiedze, komencie czy na maila :P

Bu$kA :* 

pridemorgue : :
gru 11 2004 Łyżwy - :)
Komentarze: 5

Wczoraj pierwszy raz w tym roku pojechałam z ekipą z mokotowa i moimi downami z ochoty na łyżwy :)

Było nawet fajnie, tylko musiałam cały czas jeździć z kimś za rączkę bo miałam tępe łyżwy :/ :).

Nie chcieli wpuścić Justyny, Elizy, Białego i jakiejś panny co nie pamietam jak sie nazywa :P

A oni mieli 0,5 litra :/ ja i tak nie pije wiec mi to wisi hehe :)

Czekali na nas półtorej godziny przed stegnami. Potem sie zabraliśmy na mokotów, a oni se poszlo :

<lol2> hamskie troche, ale dobra .. naszczęście Sylwia nas nie zostawiła :*

Nie wiem co mam pisać...tak szczerze to nie wiem po co wogóle piszę tą notke

Nie mam nastroju :(

Bu$kA :* :(

pridemorgue : :
gru 07 2004 Mikołajki - klasowe =]
Komentarze: 9

Dzisiaj miałam w klasie Mikołajki ... Dostałam takiego Słodziaka :)

Pieska z zegarkiem w brzuchu :] A o tym kto mnie miał dowiedziałam się dopierdo 2 lekcje po rozdaniu prezentów, ale

loos :) Przed wczoraj zrobiłam se 3 dziurke w uchu, a 2 sama :)

Ale musiało być coś nie tak i mam teraz stan zapalny ... :( boli mnie ucho, mam całe napuchniete i czerwone :/

Byłam dzisiaj z tym u lekarza przepisała mi jakąś maść, i mam przemywać spirytem... uuu, a to szczypie :P

No, ale najważniejsze, żeby się wyleczyło :) Potem wsadze kolczyka i mam nadzieję, że będzie ok :)

Wstąpił we mnie duch pisania, normalnie 2 notka dzisiaj :P

Będziecie mieli co czytać <lol>

Kończę i standradowo Bu$kA :*

pridemorgue : :
gru 07 2004 Nie w tą stronę...
Komentarze: 7

Wczoraj postanowiłyśmy z Agą odwiedzić naszego "koffanego" BaNdZiOrA.

Więc bez zbędnego namyślania się wsiadłyśmy w autobus i pojechałyśmy :)

Potem już z Sy(L)wią, polazłyśmy po Elize, i taka Justyne :]

Tylko Justyna zeszła i musiałyśmy jechać do domq :( Więc patrzymy przystanek 136. No dobra pasuje nam.

wsiadłyśmy, i jedziemy ;] Ale jakoś tak dziwnie te okolice nam sie wogóle znajome nie wydają :

A potem ja inteligenta Olka, polazłam sprawdzić ilke jeszcze przystanków... Patrze na tą tablice i nagle do Agnieszki :

"Aga to nie w tą strone..." Wysiadłyśmy, i biegiem na drógą strone do przystanku... A bylam już 10 min, spóźniona :/

No jedziemy... i 2 razy dłuższa droga :/ Ale co tam, ważne że jedziemy ;] W końcu wyszło, że się spóźniłam 45 minut, i

mam żekomo do końca tygodnia nie wychodzić... taa już to widze... tak jak zwykle :P

Mamusia na popłudnie do pracy, a ja na dworeq <lol>

Wczoraj byłam z moją klasą w kinie z okazji mikołajek... na "Dziś 13, jutro 30" fajny film :)

I jeszcze wczoraj w kinie rozdawali takie organizerki... :D hehe wszyscy sie na nie żucali, żeby dostać :)

Potem do szkoły, bo miało być rozdawanie prezentów... I huj nie było :(

Bo Eliza zapomniała prezentu, a nasza wychowawczyni pani Jadzewicz, steirdziła, że jak ona nie przyniosła to

cała klasa da sobie prezenty jutro :/ Klasa przywitała to wielkim buczeniem, ale loos :D

heh kończę, już te nudy, i zwijam sie do szkółki

Bu$kA :*

pridemorgue : :