Komentarze: 6
Więc jest tak :
Prawdopodobnie nie będzie dyskotek do końca roku szkolnego, a na pewno nie będzie najbliższej :/ Konrad idzie do szpitala. Po z tą ręką jest coś poważnego :( Wczoraj miałam wenę do pisania a teraz już nie pamiętam co chciałam napisać :/Jak się tłukli to Kokosza (baba od fizyki, mnie naszczęście nie uczy) zarobiła kopa :D Wbijemy się z Agą i Kicią do Konrada do szpitala, z misiem owocami, piżamką itd :D Z tego, że brak weny wyszła notka, chociaż może z przymusu żeby coś napisać :)
Nie wiem już co mam pisac.... Jestem rozbita w środku... Nie wiem kogo wolę, chociaż żaden z nich nie woli mnie... A może i woli, ale zupełnie ktoś inny... Żaden z nich... Ktoś na kogo ja wogóle uwagi nie zwracam... Głupoty gadam... No, ale tak już jest
Bu$ka :*
P.S. Go$ka ja myślę, że Ty mnie zrozumiesz, bo mamy podobne problemy. Moi też skejci :]